Decydujesz się na wyjazd do Tajlandii w dużej mierze po to, żeby wreszcie wypocząć i zrzucić z barków zmęczenie, stres i codzienne obowiązki. Gdzie jak nie w Azji? Tajowie wprost kochają dobrą zabawę, więc umiejętnie łącząc tradycję z turystycznym biznesem, stworzyli szereg festiwali przyciągających zainteresowanych z całego świata. Poznaj festiwale w Tajlandii, których nie możesz przegapić, gdy zbiegają się z terminem Twojej podróży!
Phi Ta Khon w Loei
Dawno, dawno temu, w czasach, kiedy po ziemi chadzał jeszcze Król Vessandorn będący przedostatnim wcieleniem Buddy, podczas powrotu do miasta przywitała go procesja. Była tak wspaniała, że ściągnęła nawet duchy z zaświatów. Na pamiątkę tej mitycznej historii co roku w czerwcu lub w lipcu w prowincji Loei rozpoczyna się Phi Ta Khon, czyli Festiwal Duchów (Masek).
W trakcie Festiwalu Duchów tłum świętuje wokół mężczyzn przebranych w specjalne, podłużne maski, a wydarzeniu towarzyszą odczyty buddyjskich mnichów. Jak przyznają niektórzy obserwatorzy, to swoiste Halloween, tyle że o bardziej religijnym wymiarze, no i odbywające się wyłącznie w pewnym regionie Tajlandii, choć trzeba przyznać, że na święto zjeżdżają się obywatele z całego kraju. Odwiedź ten festiwal, jeżeli lubisz kolorowe stroje, motywy związane z zaświatami i jesteś w tych okolicach, czyli mniej więcej 500 kilometrów od Bangkoku.
Festiwal Świec w Ubon Ratchatani
Jak widzisz, festiwale w Tajlandii mają silny związek z buddyjską religią, co wcale nie wyklucza uczestnictwa osobom spoza azjatyckiego kręgu kulturowego. Przykładem może być festiwal świec odbywający się rokrocznie w okolicach Ubon Ratchatani, a więc kilkaset kilometrów na północny-wschód od Bangkoku. Jeśli chodzi o przełom lipca i sierpnia, jest to prawdziwy hit dla miłośników pięknych kolorów, zapachów i doznań estetycznych.
Gdy zbliżają się buddyjski post i pora deszczowa, przez miasta w całym kraju zaczynają przetaczać się prawdziwe tłumy skupione w procesjach. Dawniej chodziło o zanoszenie świec mnichom, dziś to głównie wielka impreza, na której Tajowie prześcigają się w tworzeniu rękodzieła. Przy okazji możesz posłuchać regionalnej, ludowej muzyki, a także wziąć udział w warsztatach wytapiania świec. Festiwal zdobył tak dużą rozpoznawalność i renomę, że w jego oficjalnych obchodach biorą udział artyści dosłownie z całego świata. Nie przegap tego jedynego w swoim rodzaju święta świec!
Loy Krathong w całej Tajlandii
Pora deszczowa jest bardzo ważnym zjawiskiem wpływającym na mieszkańców całego kraju. W Tajlandii żegna się ją wyjątkowo hucznie. W całym kraju możesz być świadkiem niezwykle uroczystego, tradycyjnego podkreślenia, że zmienia się pora roku. Ten dzień przypada na pełnię w dwunastym miesiącu księżycowym, czyli zazwyczaj w listopadzie. Wyjątkowy wieczór powinniśmy spędzać nad wodą, obserwując liczne tratwy i pokazy oraz samodzielnie puszczając świecące łódeczki, które zostają w pamięci na długo. Powiedz „do zobaczenia!” porze deszczowej, świętując w dowolnym zakątku Tajlandii razem z jej rdzennymi mieszkańcami.
Festiwal Słoni w Surin
Szybko przekonasz się, jakim uczuciem Tajowie darzą słonie – zwierzęta potężne, jedyne w swoim rodzaju i niezwykle wtopione w naturalny krajobraz Azji. Źródła należy oczywiście doszukiwać się w kulturze, tradycji, wierzeniach. Żeby lepiej zrozumieć ten fenomen, wybierz się do Surin na doroczne Święto Słoni. Poznaj legendy i zobacz, w jaki sposób żyją dziś w koegzystencji z lokalnymi mieszkańcami. Symbolizują szczęście, a w czasie listopadowego festiwalu są wynoszone ponad wszystkie inne zwierzęta. Sprawdź na żywo, jak radzą sobie słonie, jakie wiążą się z nimi rytuały i wierzenia, a także jaką rolę pełniły w historii. To jeden z festiwali, na których świetna zabawa i obserwacje łączą się z gromadzeniem sporej wiedzy o kraju.
Bun Bangfai Festiwal Rakiet w Yasothon
Pora deszczowa dla rolników w Tajlandii oznacza sezon ryżowy. Od intensywności opadów w dużej mierze zależy obfitość plonów. Tak ważnej sprawy nie można pozostawiać bez inicjatywy. Dlatego Tajowie zwracają się do bogów ze swoimi prośbami, co przekłada się na malowniczy przebieg słynnego Festiwalu Rakiet, polegającego na wystrzeliwaniu w niebo tradycyjnych „pocisków” – fajerwerków, które rozjaśniają majowe niebo w Isanie. Zobacz te piękne pokazy na własne oczy i wybierz się w podróż do oddalonego o ponad 500 kilometrów od Bangkoku miasta Yasothon.
Rakiety wykonane z PCV, które stopniowo zastępują tradycyjne, bambusowe modele. Efektowne fajerwerki lecą tak wysoko, że pewnikiem docierają do bogów odpowiedzialnych za urodzaj. W tym miejscu warto przytoczyć ciekawostkę. Otóż erotyczne podteksty festiwalu – choćby falliczne kształty rakiet czy liczne odwołania do ars armandi – nie są przypadkowe. Tajowie wierzą bowiem, że bogowie pozytywnie rozpatrują ich prośby, będąc w miłosnej formie… Jako turysta, przygotuj się na festiwal pełen wrażeń: rozświetlone niebo, liczne atrakcje, prawdziwe tłumy i, co łatwe do przewidzenia, wyższe niż zazwyczaj ceny w hotelach oraz na bazarach.
Festiwal Wegetariański na Phuket
Wydaje Ci się, że znasz osoby radykalnie promujące wegetariański i wegański styl życia? Zweryfikuj ten osąd, wybierając się na doroczny Phuket Vegetarian Festival, podczas którego zobaczysz rzeczy niezwykłe i z punktu widzenia Europejczyka zupełnie niespotykane. Oto uczestnicy licznych marszów i pochodów przekłuwają sobie ciało, w tym twarz, ostrymi przedmiotami.
Jak wszystko w Tajlandii, również to święto ma swoje metafizyczne uzasadnienie. 9 dni festiwalu to dla jego aktywnych uczestników okazja do rygorystycznego postu – odstawienia mięsa, nabiału, a często także i używek, wulgarnego języka czy współżycia. Taoistyczno-buddyjskie korzenie wydarzenia mają sens, jeżeli zrozumiemy rytuał zapraszania do swojego ciała duchów. Otwory w ciele zachęcają istoty niematerialne do wejścia, a sam post oraz umartwienie oczyszczają ciało i duszę.